Duża, odporna mata ochronna dla liny
ProPad+ to długodystansowe stanowisko robocze, gotowe przyjąć na siebie najbardziej nawet wymagające systemy linowe. Dzięki dużym wymiarom, wysokiej odporności oraz ergonomicznym rozwiązaniom mata okaże się nieocenionym dodatkiem podczas prac wysokościowych czy ratownictwa. Sprawdzi się również w centrach szkoleniowych, gdzie regularnie występuje powtarzający się posuw liny.
Mocna konstrukcja zewnętrzna
Mata składa się z 2 połaci wzmacnianego płótna. Pierwszy fragment, tzw. Wear Sheet (dostępny również oddzielnie), przypinany jest na szeroki, 40-mm rzep w środkowej części maty. Część ta stanowi dodatkowo osłonę dla 15-mm wkładki znajdującej się w drugiej połaci płótna, jednoczęściowej części głównej.
8 zarobionych oczek o gładkich krawędziach
Każdy ProPad+ posiada kolucha rozłożone po całej szerokości oraz długości maty. Dzięki temu użytkownik zyskuje możliwość perfekcyjnej stabilizacji osłony, niezależnie od jej umiejscowienia.
Niezliczona ilość zastosowań
A możliwości instalacji ProPada+ jest cała masa, zarówno jako mata, jak i po zwinięciu w rulon. Nie ma najmniejszych problemów z montażem na belkach, dwuteownikach, parapetach czy innych ostrych krawędziach. Instrukcja obsługi, dostępna w zakładce „Do pobrania” podaje przykładowe sposoby montażu oraz zastosowania ProPada+.
Mocny i ergonomiczny rzep
Osłona wyposażona jest w idące przez całą jej długość rzepy. Podobnie jak w przypadku osłon K-Pro, również tutaj występują oznaczenia kolorystyczne - Wear Sheet jest żółty, a część główna maty niebiesko-czerwona. Rzep przylega ciasno do siebie, nie ma więc ryzyka, że jego haczyki zniszczą koszulkę liny.
Indywidualny numer seryjny
Podobnie jak większość produktów DMM, także osłony na linę mają indywidualny numer seryjny, dzięki któremu użytkownik zyskuje większą kontrolę nad posiadanym przez siebie wyposażeniem. Na metce informacyjnej znajduje się również dedykowane miejsce do wpisania właściciela.
Marka gwarantująca najwyższą jakość
DMM jest praktycznie synonimem słów „precyzja” oraz „dbałość o detale” jeśli chodzi o sprzęt wspinaczkowy. Każdy z produktów noszących dumne logo walijskiego smoka został zaprojektowany oraz przetestowany w skałach okalających niewielkie miasteczko Llanberis (czyt. Hlanberyz), gdzie sztab ludzi pracował nad tym, żeby był on jak najbliższy perfekcji. Praktycznie wszystkie wyroby DMM opuszczają drzwi fabryki, która w swoim wnętrzu skrywa zarówno historyczne prasy hydrauliczne, jak i ultranowoczesne obrabiarki CNC, a zanim trafią w ręce wspinaczy przechodzą drobiazgową kontrolę jakości, połączoną z nadawaniem indywidualnego numeru seryjnego. Wszystko to sprawia, że doświadczenie obcowania z produktami DMM jest czymś specjalnym i unikalnym tylko dla tej marki.